#1 2007-11-17 08:18:55

Kusch

Administrator

Zarejestrowany: 2007-11-09
Posty: 33

ELITE 2007

ELITE 2007



Dariusz Sałata, Krzysztof Sałata, Andrzej Wrona

Po raz kolejny już, w dniach od 12 do 29 czerwca 2007, na terenie Niemiec odbyły się, organizowane od 1992, międzynarodowe ćwiczenia walki radioelektronicznej (Electronic Live Warfare Training Excersise) pod kryptonimem ELITE 2007. Ciekawostką tegorocznej edycji był udział po raz pierwszy w ćwiczeniach samolotów Eurofighter. Nie zabrakło w nich również Polaków.
Po raz kolejny udział brali lotnicy z 13. ELTr z Krakowa z samolotem CASA-295M. Po ubiegłorocznym debiucie, do Niemiec poleciały ponownie Su-22 z biało-czerwonymi szachownicami z 1. Brygady Lotnictwa Taktycznego, dowodzonej przez gen. bryg. pil. Andrzeja Andrzejewskiego. Główną część zespołu stanowiła grupa wydzielona z 8. ELT z Mirosławca (2 Su 22M4 n/b 8103 i 8308 oraz 1 Su-22UM3K n/b 508), wspierana przez żołnierzy z 12. i 21. Blot. (łącznie 34 osoby w tym 10 pilotów). Całością dowodził ppłk pil. Ireneusz Starzyński, dowódca 8. ELT, a przedstawicielem narodowym polskiego komponentu lotniczego był ppłk pil. Zdzisław Cieślik – szef szkolenia 1. BLT.

W tym roku Su-22 stacjonowały na lotnisku Lechfeld, które jest macierzystą bazą 32. Skrzydła Myśliwsko-Bombowego Luftwaffe. Na lotnis-ku tym stacjonowały również zespoły z Włoch, Rumunii, Anglii, Grecji, Norwegii, Turcji oraz dwie eskadry Tornad, reprezentujące gospodarzy.

ELITE to ćwiczenia ukierunkowane na szkolenie w prowadzeniu walki radioelektronicznej oraz działanie w warunkach intensywnych zakłóceń elektronicznych, a także oddziaływania naziemnych i powietrznych środków obrony powietrznej. Zadania uderzeniowe wykonywano na poligonie Heuberg (funkcjonuje od 1910), gdzie rozmieszczono zestawy przeciwlotnicze oraz rozpoznawcze i zakłócające (ponad 35 systemów walki oraz 1500 żołnierzy obsługi). Na potrzeby ćwiczeń działało CRC Messtetten (Control and Reporting Center), DCRC (Deployable Control and Reporting Center) oraz samoloty systemu AWACS. Przygotowanie do lotów oraz omówienie i analizę wykonanych misji prowadzono w oparciu o specjalny system debriefingu oraz wideokonferencji. Załogi z różnych lotnisk, wykonujące lot we wspólnym ugrupowaniu, mogły się przygotować, korzystając z systemu telekonferencji.
WSPÓŁDZIAŁANIE

W trakcie ćwiczeń realizowane były dwa rodzaje misji. Pierwsze w ramach powietrznych działań kompleksowych COMAO, z wykonywaniem symulowanych ataków na cele naziemne. Drugie – to misje ofensywne (DUELL Missions), polegające na samodzielnym zwalczaniu naziemnych środków OPL. W obu stosowano taktykę działania lotnictwa uderzeniowego NATO oraz wykorzystywano indywidualne środki walki elektronicznej. Codziennie odbywały się dwa wyloty. Typowa misja zakładała przedarcie się przez formację myśliwców przeciwnika, przełamanie naziemnej obrony przeciwlotniczej i zaatakowanie wskazanych celów naziemnych. Naprowadzanie z powietrza zapewniały AWACS-y.
Polskie Su-22 w ramach tych misji wykonywały loty w ugrupowaniu COMAO w celu zwalczania naziemnych środków OPL oraz innych obiektów naziemnych z praktycznym użyciem indywidualnych środków walki elektronicznej samolotów (stacje SPS-141MWGE, SPO-15, flary, chaffy). Korzystały przy tym ze wsparcia innych samolotów, wchodzących w skład COMAO (osłony myśliwskiej, samolotów przełamujących obronę przeciwlotniczą nieprzyjaciela).

Nasi piloci w ramach misji DUELL zwalczali także naziemne środki OPL (SA-6 KUB, PATRIOT, ROLAND, OZELOT) z praktycznym użyciem indywidualnych środków WE oraz wykorzystaniem taktyki samolotów Su-22 (bez wsparcia innych środków). Tak o tych zadaniach opowiada ppłk pil. Ireneusz Starzyński:

– Lataliśmy parą lub kluczem samolotów kontra zestaw przeciwlotniczy. W COMAO było zazwyczaj 20–60 samolotów lotnictwa taktycznego, samoloty transportowe, śmigłowce. Ciekawostką jest fakt, że w jednym z COMAO, ok. 60 statków powietrznych, dowódcą Mission Commander był pilot śmigłowca.

Dolot do rejonu działań wykonywany był na wysokości 300–2000 m, w ogólnodostępnej przestrzeni powietrznej zgodnie z przepisami lotów VFR. To pilot odpowiada za separacje z innymi użytkownikami przestrzeni, oczywiście środki radiolokacyjne, a raczej nawigatorzy AWACS-a i stanowisk naziemnych cały czas monitorują przestrzeń i informują o ruchu lotniczym w pobliżu. My niejednokrotnie mijaliśmy dosyć blisko cywilne statki powietrzne.
Podczas dolotu do rejonu działań w wyznaczonej strefie dyżurowały myśliwce przeciwnika, więc dochodziło tam do ostrego manewrowania prędkością i wysokością przez nas, a nasza osłona wchodziła do walki. Nad poligonem realizowaliśmy zwalczanie wyznaczonych celów naziemnych z manewrowaniem obronnym na wysokościach 50–600 m z prędkością ok. 900 km/h, z użyciem środków walki elektronicznej – SPSy, oraz środków pasywnych – pułapki cieplne, przeciwradiolokacyjne flary, chaffy. Podczas powrotu przede wszystkim uważne gospodarowanie paliwem. Po lądowaniu składaliśmy meldunki (dosyć ważne były te o utrzymywanych wysokościach, ponieważ ograniczono loty poniżej 150 m – nie więcej niż 5 min na samolot).
WSPARCIE DESANTU

Jednym z ciekawszych zadań realizowanych podczas ćwiczeń był udział samolotów uderzeniowych w COMAO, wspólnie z samolotami transportowymi i śmigłowcami. Scenariusz zadania przewidywał konieczność wykonania desantu i zrzutu z powietrza zaopatrzenia dla walczących w okrążeniu wojsk – to zadanie wykonywało lotnictwo transportowe i śmigłowce. Lotnictwo taktyczne otrzymało zadania osłony COMAO podczas przelotu i wykonania desantu oraz przygotowania miejsca do desantu, czyli wywalczenia lokalnej przewagi w powietrzu oraz neutralizacji wszystkich jednostek ogniowych przeciwnika, w tym elementów systemu OP i OPL. Z rozkazu bojowego wynikało, że samoloty Su-22 otrzymały zadanie wykonania uderzenia i zniszczenia lokalnego centrum dowodzenia przeciwnika, którego wyeliminowanie będzie miało istotny wpływ na powodzenie całej prowadzonej operacji. Podczas analizy zadania dowódca misji wskazał newralgiczne elementy wpływające na jego pomyślną realizację, uznając zadanie realizowane przez Su za priorytetowe. Otrzymały one dodatkową osłonę samolotów SEAD (przełamujących obronę plot.), co zostało uwzględnione podczas planowania sposobu wykonania misji. Po postawieniu zadań przez dowódcę dla poszczególnych grup, personel latający rozpoczął żmudne obliczenia nawigacyjne i kalkulacje związane z doborem wariantu uzbrojenia i taktyki podczas walki. Po zakończeniu przygotowań wspólny briefing przed lotem i do samolotów. Tak opisuje dalszy rozwój wydarzeń ppłk pil. Zdzisław Cieślik:

- Lotnictwo transportowe stacjonowało, między innymi na oddalonym od Lechfeld o 15 km lotnisku Landsberg. W czasie przygotowania do zajęcia miejsc w samolotach mogliśmy obserwować startujące z Landsbergu samoloty transportowe i formujące się w powietrzu ugrupowanie. Imponujący widok kilkudziesięciu samolotów o olbrzymich rozmiarach. Ze względu na odległość do celu i prędkość lotu śmigłowce i samoloty transportowe startowały wcześniej. Prawie jednocześ-nie z lotnictwem transportowym wystartowały z kilku lotnisk samoloty myśliwskie oraz SEAD, zajmując pozycję w odpowiednio zaplanowanych strefach dyżurowania, aby zapewnić bezpieczeństwo podczas przelotu do celu ugrupowaniu COMAO.
Samoloty, które wykonywały misje uderzeniowe (w tym i Su-22), zaplanowano do startu w ostatniej kolejności. Związane było to z planowanym uderzeniem na obiekty naziemne tuż przed rozpoczęciem desantu oraz prędkością lotu. Kołując do pasa obserwujemy kolejne startujące grupy samolotów SEAD – niemieckie Tornada z Harmami i brytyjskie z Alarmami, które wzmocnią dyżurujące już w strefach samoloty. Start, zbiórka ugrupowania i lot w kierunku strefy wyczekiwania. Po wielu wykonanych już misjach prawie rutyna.

Krótki pobyt w holdingu i na komendę AWACS-a naprzód, na trasę w kierunku celu. Dolot oczywiście na wysokości koszącej i z dużą prędkością, pomimo silnie zurbanizowanego terenu. W Niemczech zadania związane z obronnością kraju mają pełny priorytet i przychylność władz lokalnych oraz społeczeństwa. Tylko wysokość i prędkość zapewni formacji przeżycie. Im bliżej celu tym więcej w radiu informacji o przeciwniku, który podjął przeciwdziałanie. Trwa już walka powietrzna w jednej ze stref dyżurowania lotnictwa myśliwskiego. Koncentracja wysiłku lotnictwa w jednym miejscu i krótkim czasie musiała zrobić wrażenie na przeciwniku. Teren pod nami szybko się zmienia, coraz więcej wzniesień. To znak, że zbliżamy się do Alp (poligon Heuberg położony jest na przedgórzu), a zarazem do naszego celu. Nagle wokół pojawia się dużo samolotów i śmigłowców – to formacja lotnictwa transportowego, wyprzedzamy ją szybko, lecimy 900 km/h.
W radiu potok komend, sytuacja coraz trudniejsza. Przeciwnik przeciwdziała, wiążąc walką samoloty myśliwskie w strefach. Nagle dodatkowo pojawiły się myśliwce próbujące przechwycić samoloty transportowe. Nie ma wyjścia. Greckie F-16, stanowiące naszą osłonę bezpośrednią, reagują gwałtownie, odchodząc w kierunku zagrożenia. Cel coraz bliżej, dołączają Tornado z Harmami gotowymi do użycia. Osłona SEAD jest przy nas, więc możemy pozwolić sobie na atak z małej wysokości. Kilka kilometrów przed celem pop up, maksymalne przeciążenie, duży kąt wznoszenia, jest wysokość półbeczki i w nurkowanie. Kompleks pokazuje precyzyjnie odległość do celu, uaktywnia się stacja ostrzegająca pilota o opromieniowaniu przez radar zestawu przeciwlotniczego. Coś nas przechwyciło, więc odpalamy pułapki przeciwradiolokacyjne, nie ma czasu na manewr, cel w celowniku. Tornada meldują o odpaleniu Harmów. Pada komenda ognia i odpalamy rakiety, po czym wyprowadzamy z ataku, wykonując manewr przeciwartyleryjski i do ziemi, aby jak najszybciej zejść do koszącej. Tornada towarzyszą nam jeszcze przez chwilę i wracają do walki, jako że mają jeszcze nie zużyte pociski.

Wychodzimy ze strefy poligonu, lecąc przez chwilę w kierunku Jeziora Genewskiego. Nabieramy wysokości i powracamy już w przestrzeni kontrolowanej na łączności z cywilnymi środkami. Jakiż spokój i komfort w radiu, chwila na oddech i uspokojenie. Trasa powrotna do Lechfeld przebiega wzdłuż północnej ściany Alp. Widok jak z pocztówki. Na lotnisku obowiązująca procedura VFR. Nad punktem rozpuszczają się grupy, które wróciły wcześniej. Wchodzimy nad pas z widzialnością poprzedzającej nas grupy F-16, rozpuszczamy formację, szybki break i już kołujemy do polskiej strefy. Lądowania odbywają się szybko, gdyż coraz więcej samolotów powraca, niektóre z małymi pozostałościami, a wciąż startują samoloty na wzmocnienie i do osłony powracających transportowców. COMAO wciąż walczy z przeciwdziałającym przeciwnikiem. My po wyłączeniu silników składamy szybki meldunek oficerowi rozpoznania.
W trakcie debriefingu okazuje się, że nasze Su-22 zniszczyły wskazane cele i nie zostały same zestrzelone.

Udział w tego rodzaju ćwiczeniach pozwala na realizację szeregu celów szkoleniowych. Nasi piloci podczas tegorocznej edycji ELITE doskonalili między innymi umiejętności w planowaniu, organizowaniu i wykonywaniu misji w ramach połączonych działań powietrznych (COMAO), bojowe wykorzystanie posiadanych środków walki elektronicznej i awioniki podczas realizacji zadań. Dodatkowo udział w ćwiczeniach pozwolił na praktyczne sprawdzenie skuteczności własnych założeń taktycznych w misjach ofensywnych, w warunkach intensywnych zakłóceń elektronicznych oraz oddziaływania obrony naziemnej i powietrznej przeciwnika. Cenna była możliwość przećwiczenia w praktyce procedur IFR podczas startu i podejścia do lądowania według standardów ICAO. W ramach wymiany doświadczeń na Su-22UM3K lot z ppłk. Starzyńskim odbył niemiecki pilot, natomiast por. Bogdan Suchorski wykonał lot Tornadem.

Łącznie mirosławieckie samoloty wykonały kilkanaście misji, osiągając nalot 30 h. Polscy piloci z Su-22UM3K gościli ponadto w dniach od 15 do 18 czerwca w bazie Geilenkirchen, na uroczystościach z okazji 25-lecia wspólnej NATO-wskiej jednostki samolotów AWACS.

Zródło:
http://www.altair.h2.pl/cz-art-997

Fotogalerie:

Część 1
Część  2

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.057 seconds, 10 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.infern0.pun.pl www.alohomora.pun.pl www.chinaphones.pun.pl www.rcbb.pun.pl www.lowcy-tajemnic.pun.pl